Ja słucham z kompa dla zasady, a z odtwarzacza dla zasady. Żeby coś leciało. A jeśli chcę czegoś na serio posłuchać, to z odtwarzacza. Jak nie ma, to czasem zgrywam, czasem nie. Zależy, czy mam wolne płyty.
Najlepiej mi się słucha z odtwarzacza. Szczerze.
"Majestika" kupię oryginalnego - teraz czy później, ale zamierzam.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 18:40, 08 Paź 2005
Ree
Hard Fan
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ja słucham z kompa dla zasady, a z odtwarzacza dla zasady. Żeby coś leciało. A jeśli chcę czegoś na serio posłuchać, to z odtwarzacza. Jak nie ma, to czasem zgrywam, czasem nie. Zależy, czy mam wolne płyty.
Najlepiej mi się słucha z odtwarzacza. Szczerze.
"Majestika" kupię oryginalnego - teraz czy później, ale zamierzam.
Apropos muzy sie najlepiej w samochodzie słucha... A na serio tak dla odsłuchu to tylko wieza na dobrych kolumnach tu polecam altusy u mnie sie sprawuja na 5+ no wysokotonowe głosniki wymienialem juz z 50 razy... gitara solowa im szkodzi...
A co do najlepszego albumu to zdecydowanie Power Plant ta płyta jest serio majestatyczna a z kad ten Majestic to nie wiem ale też światny album ...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 5 z 6
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach