Bruce Dickinson || Gamma Ray

Skrzydła Przeznaczenia
Słowa i muzyka przez Richtera

Czy pamiętasz dni
Kiedy żyło się, by być wolnym
Nie oglądając się za fortuną
Nie oglądając się za sławą
Piękno życia było kluczem

Żyliśmy jak jeden by podbić świat
Tysiące marzeń do spełnienia
Wiedzieliśmy że w końcu znajdziemy
Znaczenie życia i prawdę

Kiedyś dumni i pełni pasji
Uformowaliśmy lepszy świat
Walczyliśmy przeciw uciskowi
A mądrość była naszym orężem
Na ścieżce chwały
Szukaliśmy końca tęczy
Życie, którym się dzieliliśmy
Gdzie jest znak, który przesłaliśmy?

Na smutnych skrzydłach przeznaczenia
Jesteśmy królami bez tronu
Jeśli wierzysz w jedność
Wierz, bo nie jesteś sam
Smutne skrzydła przeznaczenia
Natarczywe myśli o bólu
Świat jest majestatycznym pacjentem, ale uwierz
Czas, czas weźmie swoją zapłatę

Teraz jest czas na zmianę
Dni twego dzieciństwa minęły
Głupiec i mędrzec
Spłoną na stosie
Zamieszanie trwa za długo

Nigdy więcej nie zobaczę przemocy i nienawiści
Niewinne ofiary losu
Prorocy napisali
Słowa na ścianie
Obudź się, póki nie jest za późno

Na ścieżce chwały
Szukaliśmy końca tęczy
Życia przeznaczone do podziału
Gdzie jest znak, który przesłaliśmy?

Na smutnych skrzydłach przeznaczenia
Jesteśmy królami bez tronu
Jeśli wierzysz w jedność
Wierz, bo nie jesteś sam
Smutne skrzydła przeznaczenia
Natarczywe myśli o bólu
Świat jest majestatycznym pacjentem, ale uwierz
Uwierz, jeśli nie zmienisz swojego zdania
Wszystko zostanie takie samo
I niedługo, znajdziemy powszechny koniec

Na ścieżce chwały
Szukaliśmy końca tęczy
Życia przeznaczone do podziału
Gdzie jest znak, który przesłaliśmy?

Na smutnych skrzydłach przeznaczenia
Jesteśmy królami bez tronu
Jeśli wierzysz w jedność
Wierz, bo nie jesteś sam
Słodkie dziecko niewinności
Czy toniesz w soich łzach?
Czas nadszedł na ciebie przyjacielu
Nie kryj się przed złem, zrobionym przez twoje własne ręce
Spróbujmy znów latać
Pewnego dnia znów się podniesiemy
Na skrzydłach nadziei, by być wolnymi ...

*"Świat jest majestatycznym pacjentem, ale uwierz" - mam co do tego wątpliwości...